Pies
Ten to ma żywot
mówią że wierny
ale pozbawiony wszelkich złudzeń
nie doczeka nowej budy
nie zrobi rozrachunku z własnym życiem
spojrzy na słońce lub na piaskownicę
załatwi się przy Mercedesach judaszów
lub gruchotach zwykłości
spojrzy tak jakoś dziwnie
że niewiadomo o co mu chodzi
Da się pogłakać przy fotelu
choć tak naprawdę
miałby ochotę zagryźć kogoś na śmierć
co mu zależy?
przecież nie poniesie konsekwencji
Ten to ma żywot
nie musi się martwić o nic
ani rozmyślać o zbawieniu czy potępieniu
Niektórzy ludzie są gorsi od psów
wykorzystują wszystko
by być górą
ale oni mają zarezerwowone miejsce
gdzie krew się leje bez przerwy
i zagryzają się nazajem
gorsi od złych psów
ludzie
Komentarze (2)
"Niektórzy ludzie są gorsi od psów"- Cała prawda!
Nie podoba mi się ten wiersz, za okreslenia,
uogólnienia, nie każdy kto ma Mercedesa jest Judaszem,
to po pierwsze ( nie ja , go nie mam), pies, który
daje się głaskać na pewno nie myśli o zagryzieniu
swojego pana. Jeśli pies ma tu być personifkacją, to
niezbyt udany pomysł. Dopiero w przedostatnim wersie
piszesz o złych psach i niby można by to dopasowac do
całości, ale ogólnie wiersz jest niezły, dobrze
napisany, poruszasz sprawę bolesną, mówisz o o fałszu
, o lizusostwie o zakłamaniu wszechobecnym, czyż tak?