pies z wyrokiem śmierci.
wczoraj się dowiedziaam,że mój pies ma raka.został mu może jeden miesiąc życia.to dziwne uczucie wiedzieć,że lada dzień odejdzie najwierniejszy przyjaciel.
Cicho siedzi w zakamarkach wierności.
Czułym spojrzeniem uwodzi panią.
Ponieważ wie, że odejdzie pierwszy
serce człowiekiem chce nacieszyć.
A gdy na chwilę pobiegnie za płot
na wyrost wraca z powrotem.
Pani jest z obłoków nieśmiertelnych,
pani jest głodem do zaspokojenia,
ona ciepłem słów i rąk pościelą.
W pamięci krótkotrwałej
na amen uwieczniona,
nad interpretowana do rangi boga.
(który miłością dzieli,
lecz nie daje nadziei,
gdy jej pora).
Komentarze (13)
Najwierniejszy i najszczerszy Przyjaciel.On nie
zawiedzie, kocha bezinteresownie...piekny
wiersz....bardzo mi przykro....bardzo:(
Moje piesidełko odeszło w dniu pogrzebu Papieża i choć
minęło tak wiele czasu, nadal mi go brakuje.To wielce
niesprawiedliwe, że tak niewinne stworzenie musi
cierpieć na tak potworną chorobę. Przytulam do siebie
i Ciebie, i Twojego pieska.
Ogarnia trudna do opisania rozpacz , gdy
na zawsze musisz pozegnac przyjaciela,
nawet gdy to jest Twoj pies ukochany .
Wtedy myslimy nad kruchoscia zycia w
ogole.Wspolczuje.
Przeżyłam to i wiem, że to smutne i przykre
doświadczenie. Życzę Ci wewnętrznej siły...
Po miłości do zwierząt można poznać człowieka. Kiedy
się je kocha, to jest się wtedy bardzo dobrym
człowiekiem. Psy dają nadzieję...
rozumiem Cie.Mialam spaniela z wada serca i
ok.miesiaca,zanim odszedl,wiedzialam.....pozdr.
Psie serce bije kródzej niż ludzkie ,ale nie jeden
człowiek może pozazdrościć,psu wierności jaką darzy
swego pana.Lubię psy.
Współczuję szczerze, dobrze wiem jak to jest :(
piękny wzruszający wiersz, o miłości pomiędzy
najwierniejszym przyjacielem- psem i człowiekiem
Bardzo smutne... Ja w dzieciństwie byłem przyjacielem
zwierząt i zdarzało mi się płakać po śmierci moich
czworonogów.
Wzruszająca jest psia miłość... To smutne, kiedy nie
możemy pomóc. Z mojego życia już kilka psów odeszło -
każdego pamiętam. Jest taka bajka "Wszystkie psy idą
do nieba" - wierzę, że tak jest naprawdę...
Bardzo, bardzo mi przykro....niektórzy myślą, że to
tylko pies....ja wiem, ja Cię rozumiem. Ciesz się
każdą z nim chwilą. Mocno Cię pozdrawiam! Trzymaj się.
Pies to wierny przyjaciel, można sie od niego wiele
nauczyć.Wizja odejścia , to wizja
makabryczna.Współczuję.Ciekawy twmat wiersza