Pięści

właśnie tak jest... :-)

podoba się:)

Smutnej prawdy jest tu wiele,
każdy z nas swe łóżko ściele.
Pierwsza część bardziej rytmiczna, później jakoś mi
tego rytmu brakuje.
Miłego dnia Aniu życzę:)

Ile agresji tyle samo negatywnych emocji, a czym to
się może skończyć to zależy od reakcji najbliższego
otoczenia. Napisałam wiersz o nikczemniku 'Narowisty
jak koń', który mówi o przemocy w rodzinie. Anno,
ciepło pozdrawiam.

Pytasz kogo winie!
WYCHOWANIE GINIE W WINIE :)

Przemoc, przyczyną wszelkich nieszczęść,
bo to agresja, rodzi agresję!
Pozdrawiam!

Myślę że wiersz zyskał na zmianie, jest tego wart:)

Dziękuję Turkusiku, za dobrą radę, częściowo ją
zabrałam, bo mi się bardzo spodobała.
Dziękuję za komentarze loka, demona. :)

Taki wrogi ten świat... a wiersz niezły. Ja jednak bym
go przycięła i uzbroiła w interpunkcję, np tak:

"Twarde słowa, wzrok zawzięty,
dłonie zaciśnięte w pięści,
ciągle do ataku przesz,
chętny zniszczyć to co słabe,
wszystko w czym jest krew.

Delikatność dziś niemodna,
siłą zdobywa się świat.
A gdy zgryzota i płacz,
"kto winien?" pytasz.
Ty sam."

Może na coś się przyda moja wskazówka:)

Nie reagowanie to dawanie przyzwolenia na przemoc.
Ciekawy wiersz i temat. Serdecznosci.

Chamstwo ,terroryzm i głupota rządzi światem.Wiersz
ciekwy.Pozdrawiam.