Pieśń

Pierwsza, trzecia, piąta, siódma strofa : /wanda w./ Druga, czwarta i szósta strofa : Remi S

Zaśpiewam wam dziś o gnieździe żmij,
gdzie fetor i jad, zgnilizna, brud,
gdzie niebo czarne, bez słońca, gwiazd,
zatruta woda, spróchniały las.

Tak samo czuję, gdy jadu moc,
rozrzuca myśli powstałe dziś,
nad gniazdem tych żmij nie wstanie świt,
nie wzejdzie słońce w zaraniu dnia.

Tam wśród fetoru tarzają się,
we własnym smrodzie, w zgniliźnie swej,
jad skręca kiszki, lasuje mózg,
w swej bezsilności, ogony żrą.

Często tak bywa, kluje się zło,
sam się ze sobą już nie zgadzasz,
więc nie pluj jadem i zostaw łzę,
która czasami w oku lśniła.

A gdzieś opodal, wśród zieleni,
toczy się życie, miłość kwitnie,
w oliwnym gaju szeleści wiatr,
nucąc wciąż pieśni, rozsiewa czar.

Przecież jest pięknie, nie trzeba psuć,
miłość jest cudem, co w sercu gra,
na pięciolinii wśród wielu nut,
dziś swą, odnajdziesz, niech miłość trwa.

Buzuki dźwięki, szum srebrnych fal,
noc pod gwiazdami miłości czar,
w tanecznych rytmach wśród złotych wydm,
zaplata dłonie i serca dwa.

I życie znowu zatacza krąg,
i przypomina, że gniazdo żmij,
w ciemności nocy jadu ma moc,
by zniszczyć miłość, co w sercach lśni.

Nad gniazdem tych żmij nie wschodzi świt,
kwiat nie rozkwita, nie śpiewa ptak,
w mrocznej czeluści, tam tylko śmierć,
w chocholim tańcu zatacza krąg.


Ty-y. --- Warszawa dn : 20.06. 2019 r.

duet autorski : /wanda w./ -- Remi S

autor

wandaw

Napisany: 2019-01-22 Dodano: 2019-06-22 20:07:36

Ten wiersz przeczytano 3084 razy

Oddanych głosów: 20

Rodzaj Sylabiczny Klimat Wrogi Tematyka Konkurs

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie