Pieśń o Istocie Pięknej jak Perła
Mojemu Szczęściu i Mej Perle fragment słów
Wybacz mi Panie, że tulę swą głowę do Twego
kolana,
Wyznać muszę codzienność zapomnianą jutrem,
Stało się tak mocno sercu pokutnemu
jasnością słów
Widzę ją i czuję zapach, dławi mnie
podniecenie.
Pachnąca od stóp do głowy, jak kwiat w
ogrodach Zilana.
Piękna Moja Istota.
ma ukochana.
Serce przyszło do Ciebie niosąc woń z
daleka,
patrzysz na świat z oddali, wzrok zamglony
rzucasz,
W tej chwili wiem co powiesz,
Lecz daj mym słowom oznajmić coś proszę.
„Na ziemskim pagórku, tam wśród
błękitów
Mieszka Anioł w złocistej koronie,
Tam w tym małym miasteczku pełnym ludzi,
Właśnie tam, tuż za tamtą chmurą ze snu się
wzbudza”
Mała przyjaciółka moja, najwspanialsza z
ludzi.
Myślą każdą budzona, gdy ranek w me okno
pukać zaczyna,
Szukam jej twarzy w rosie błękitnej
I w małym kwiatku, co stoi na oknie,
A jeszcze nie rozkwit swym wdziękiem.
Ona tuliłaby do niego swe złociste lica.
Tak z żalu, chcąc pomóc rozkwitnąć
ostatniej roślinie
Podlałaby łzami jej ostatnie korzenie,
Żeby nie uschła i widzieć ją mogło wszelkie
stworzenie.
Jeśli pragnęłoby pomocy, wzięłaby na
ręce
Ogrzała pocieszeniem o najlepszym jutrze.
To Anioł. Wyłania się z podziemnej
krainy.
Powiernik duszy, ukoiciel słów
naszych…
Uwodzicielka serca.
Zwykła ostoja radości i wiecznego
piękna.
Cudownym świat uczyniłeś Stwórco, Ojcze i
mój Przyjacielu,
Gdy na łące leżąc mogę zrywać cudne kwiaty,
które dotyka swą dłonią
Wieczna Wojna i Pokój, Spokój i Sumienie,
Łaska, Podbój i Pokora, Najwspanialsza z
ludzi.
Gdybym mógł Ojcze Prawo przekraczać, jak to
każdy człowiek czyni,
Czy byłby w stanie powstrzymać mą duszę,
By do stóp paść jej mogła i wyrzec słowo
zwykłe
Kocham.
Nawet pęta żelazne mnie nie powstrzymają
Armie całe ciągnące mi na zatracenie
Strawiłbym w żalu idąc w
zapomnienie…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.