pieśń meteorologiczna...
Jak tu pokochać mam pory roku
kiedy mi robią one na przekór
tak jakby chciały się ze mną bawić
i z równowagi mnie wyprowadzić
Ref;
wiosna choć miła zimę wyzbywa
lato gorące że nie wytrzymasz
jesień deszczowa błota naniesie
zima namrozi potem się trzęsiesz
Ledwie do jednej się przyzwyczaisz
a już się druga pora wnet czai
każda chce lepszą być choć z pozoru
aby pokazać wartość swych porów
Ref;(.........)
Chyba wprowadzę się do Afryki
lub na Grenlandii gdzieś się osiedlę
będę miał ciągle stałe nawyki
ciepło lub zimno ale niezmiennie
Komentarze (4)
A wiesz, że ja też ciągle narzekam na zmiany
pogody...hihi...może warto pomyśleć o wyprowadzce,
tylko jak to mówią, wszędzie dobrze, ale w domu
najlepiej no i już się chyba na starość trochę
przyzwyczaiłam, ale i tak narzekam :))) Fajna piosenka
Pozdro! :)
Ojjjjjjj tam, ojjjjjj tam, zaraz wyjadę?
Ryszard, bardzo fajna piosenka, mnie się podoba, mimo
że ja uwielbiam każdą porę roku, a szczególnie jesień
nawet tą listopadową;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Lepiej zostać u siebie przynajmniej nie jest nudno coś
ciągle się zmienia - Bardzo ładna piosenka :-)
pozdrawiam
Te ciągłe zmiany pogody przyprawiają o ból głowy, bo
co dzień mam dylematy jakie dziś mam włożyć szaty...
Pozdrawiam serdecznie :)