Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pieśń nad pieśniami

czyli o tym jak rozsądek pojawia się z wiekiem choć czasem wiek pojawia się sam ;))

Mój oszołom spędza w parku piąty dzień z rzędu. Bywa, że późne wieczory, nawet bardzo późne. Spędza jak sen z powiek. Techno słucha.Tak, że okna nie otworzysz. W towarzystwie pustych butelek po piwie na ławce siedzi, a co...
Może przecież, ławka dla wszystkich. Pewnie płacze po jakiejś dziewczynie. Minę miał zmartwioną gdy ostatnio poszłam sprawdzić skąd dochodzą dźwięki prawdziwej udręki. Mojej i Jego. Dziwnym trafem razem w tym tkwimy. Nie znając się zupełnie nawzajem. Dzisiaj w turkusach. Facet w turkusowym tiszercie.
Spacerował nawet. Pewnie czekał na list, bo do skrzynki zaglądał przy poczcie. Raczej słońce mu nie zgasło, widać że walczy.
Ciekawe czy jutro przyjdzie? Co to za laska w ogóle, że przez nią techno słucha?
Nie lubię. Nigdy bym nie słuchała, nawet gdyby mnie facet rzucił. A rzucił już jeden. Taki przystojny nawet kiedyś był, tylko brodę zapuścił później i mu odbiło z wiekiem. No, bo jak? Mnie rzucić? Mnie?
A niech tam... ma teraz lepiej. Wiecie... chemia i zapachy, i takie tam sprawy. Endorfiny szczęścia. Miłość kwitnie. Kwiaty też kwitną. Te najpiękniejsze najpóźniej wprawdzie rozkwitają, ale za to z jakim impetem. I ja rozkwitam. W końcu, bo ileż to można czekać? Niedoczekanie wasze mężczyźni kochani, że dla was. Niedoczekanie. Co to, to nie. Dla siebie rozkwitam.
Nie dla tego z przyszłości jakiejkolwiek kiedyś zaistniałej. Nie. Dla tego co siedzi mi w głowie też nie. Cwaniak jeden... jak on się dostał do mojej głowy? To wcale nie jest takie łatwe, ani proste w niej się znaleźć. Droga od głowy do serca na szczęście daleka, to jakieś ... No właśnie, ile to centymetrów? Ile by nie było, wystarczająco daleko by tę drogę pokonać, chyba nie ma takich odważnych. Zawsze mnie wybija z rytmu jak mi gdzieś mignie. Mógłby już nigdzie nie migać.
I tyle mam. Ten cwaniak, ten z brodą, ten co techno słucha. Są jeszcze tacy co na kawę zapraszają. Jakaś magia w tej kawie. Nie, no kawę lubię, tylko że ważne by w dobrym towarzystwie ją pić. Tak rozkwitam...nieskromna jestem, już to pisałam kiedyś, bez ograniczeń, z zasadami jednak i bardzo dużą wyobraźnią. Taką na przyszłość daleką, po horyzont rozwiniętą szeroko. Wyobraźnię to mam. Szczerze? Nie przeszkadza mi to wcale.
Zastanawia mnie tylko jedno... Czy już zawsze będę skazana na techno? Lubię powiew świeżego powietrza, zatem okien nie będę zamykać gdy gościu znów stanie do walki. Gusta się zmieniają, może muzyczne też?
Byleby mi nie puszczał niemieckich szlagrów (a może szlagierów)? Już to techno lepsze. Czy ja pisałam, że w życiu nie słuchałabym nigdy takiej muzyki? Serio? No proszę... Kobieta jednak zmienną jest.

W ciągłym zachwycie nad sobą
Wasza Nieskromna Małgosia :))

Ps. Ślę całusy dla wszystkich czytających w niedzielne popołudnie i kawką częstuję. Pa...

autor

małgośka38

Dodano: 2020-08-30 13:52:17
Ten wiersz przeczytano 979 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Monolog Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Elena Bo Elena Bo

Fajne :))) Też rozkwitam dla siebie :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Jesteś zachwycająca Małgosiu. :)
Odrobina nieskromności (szczególnie w łóżku) nie
zaszkodzi. ;)
Zapraszania kobiety na kawę, to sygnał ze strony
mężczyzny – jesteś interesująca (lub/i atrakcyjna),
pragnę ciebie bliżej poznać.
Z przyjemnością przeczytałem. :)

karmarg karmarg

Świetnie napisane dobrze się czyta - rozkwitaj to
najlepszy czas dla Ciebie:-)
pozdrawiam

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetny tekst. Przeczytałam jednym tchem :)

sisy89 sisy89

Fajne rozważania. Jeśli coś robimy/chcemy zrobić -
najlepiej dla siebie. Rozkwitajmy też dla siebie, kto
będzie tego wart - zauważy, zostanie.
Pozdrawiam serdecznie :)

promienSlonca promienSlonca

"Rozkwitaj Małgośka, rozkwitaj", nawet dla siebie, he
he...:)
Wspaniały tekst, bardzo mnie wciągnął w czytanie.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

ciekawie, lekko, zgrabnie, zabawnie, a przede
wszystkim... naturalnie :)

Annna2 Annna2

Fajne, ciekawie się przeczytało.
To chyba to techno już zostanie na zawsze.
Nijak nie może odejść- choć tyle muzyki wokół.
I On też nie- choć wcale się już nie podoba.
Miłość jest dziwna.
Taki brzydki- a taka ładna miłość.

BordoBlues BordoBlues

Zgadzam się a propos kawy - lepiej smakuje, gdy w
dobrym towarzystwie.
Dziękuję za zaproszenie na kawę. Przyniosłem
czekoladki. :):)

mariat mariat

Poczynasz jak Małgośka Tod, tylko ona bardziej
politycznie się rozkłada ze swoimi kartkami. A tutaj -
to tak trochę plotkarsko, trochę biadolenia. Ni
zazdrościć, ni podziwiać - bo i czego, i za co? A że
pisać trzeba, to kciuk w górze.

amarok amarok

Oddaję głos za muzyczne upodobania :)
Pozdrawiam :)

anna anna

był czas, kiedy bardzo lubiłam techno, nawet
niemieckie. Teraz też wolę ciszę.
Fajne te Twoje rozważania.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »