Pieśń niedośpiewana
Umarł król,
Niech żyje król,
Mego serca,
Życia,
I mej miłości,
W gardle pieśń uwięzła,
Byle do rana,
i do jej wyśpiewania,
I tylko krokiem do przodu jedynym,
Jest me marzenie,
o pieśni spełnienia,
I też tęsknota,
Myśl ukojenia.
Tak dostać skrzydeł,
i marzyć co rano,
wstawać z nadzieją,
w tę noc niewyspaną,
Lekkością marzeń
Gdzieś w nas drzemiących,
Dzień za dniem witać,
Nie widzieć męczącym.
Komentarze (6)
Oj jakbym chciała zapomnieć
baaardzo ładnie
pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe i pomysłowe, pozdrawiam :)
zadania stawiasz z wysokim progiem
trzeba wysoko zadzierać nogi przy
przechodzeniu, te progi są marzeniem
myślę że od spełniania ich jesteś ty
Bardzo ładny wiersz!
Pozdrawiam!
tak, ze skrzydłami marzeń łatwiej się żyje