Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Fantastyka

Pieśń Nocy: Upadłem.

*klimat wrogo-refleksyjny

Nie wynagrodziłeś, jedynie mnie potępiłeś
Z Twego rozkazu swych braci zabijałem
Eden i Syjon moimi dłońmi i smokiem zniszczyłeś
Teraz stoisz przed swymi synami w blasku a Ja oszalałem.
Byłem Twoim słowem i czynem, robiłem to co pomyślałeś.
Teraz upadam, w locie na dół poczerniałem,
Jednak jestem bez rogów i ogona, cóż wielka szkoda.

Teraz leże tu na dole, gdzie ogarnia nas tylko ogień.
Niektórzy krzyczą w przerażeniu, inni śmieją się w potępieniu.
A Ja wiem iż teraz jedyną naszą nadzieją jest płomień.
Który później pomoże nam w naszym oswobodzeniu.

Jest tu tylko czarna noc, więc w końcu wstaje,
Najpiękniejszy i oto cześć mego przekleństwa!
Rękę pobratymcowi który cierpi podaje,
Wcześniej pełen byłem nadzieji, teraz pełen gniewu i szaleństwa.

Rozkazuje: Niech tutaj nasze Niebo powstanie!
Demony budujcie wspaniałe pałace,
Sprawimy że jeszcze każdy człowiek upadnie!
Choć wiem iż swoją uczciwość całkowicie strace.
Pierwszy demon który mnie słyszy ma mnie za wariata.
Więc podchodze do niego uderzam go w pierś, i nagle w dłoni mam bijące serce.
Oto będzie Mój porządek tego ognistego świata!

W końcu razem upadliśmy, dobro będzie cierpieniem okute!
Człowiek duszę będzie mi za pół darmo sprzedawał,
Nawet anioł teraz będzie mieć przeze mnie pokutę!
Sprawie iż człowiek będzie jeszcze cześć mi chętnie oddawał!

W końcu przeznaczenie w przerażeniu się dokonało,
Zająłem należny mi tron, zostałem potępiony, wywyższony.
Taraz tylko żyć nam w tej wojnie pozostało.
Pierworodny Boski syn został przez Ojca zdradzony.

autor

Azsmarel

Dodano: 2018-06-26 18:38:42
Ten wiersz przeczytano 1034 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

zmegi zmegi

Przeczytałam z przyjemnością i podoba się;)pozdrawiam
cieplutko;)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

ja ciągle żyję w wojnie, zabijam siebie i to coś
zabija mnie.. ta wojna bywa milcząca, a rwie się
krzyk, tylko nie ma gdzie go spełnić...po cichu
przelewa się czerwień z otwartych powłok...Jestem
testerem wszystkich dostępnych plastrów - do dupy, nie
trzymają się, nawet te wodoodporne...Trzeba
przyzwyczaić się do wnętrza wypływającego,olać gapiów,
a rany zalepiać śliną...to długo boli, jątrzy
się...otwiera na nowo, zwłaszcza poparzenia... Kąpiel
ograniczona, wykluczona...Ale odbiegłam od tematu
chyba...Sorry
Przepraszam, ode mnie nie dostaniesz serdeczności, i
miłego... bo tego nie ma we mnie
https://www.youtube.com/watch?v=Ee1S5OUI9rM
Pozdrawiam Cię Azsmarel, tak jak mogę...

Angel Boy Angel Boy

Niezwykła ta pieśń, przeczytałem z zaciekawieniem :)
Pozdrawiam serdecznie +++

AMOR1988 AMOR1988

Mega genialne i z polotem, pozdrawiam serdecznie :)

BaMal BaMal

masz niesamowitą wyobraźnię !Serdeczności:))

Assassin Fox Assassin Fox

Upadłeś...powstań ! :)
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »