PIEŚŃ NORWIDA
Moje wiersze brudem, kartką zakurzoną,
Moje oczy mrokiem coraz większym.
Moje uszy słyszą ciszę potężniejszą,
Moje serce krwawą pustką sieroconą.
Mój głód historią, suchym chlebem,
lękiem,
Ma choroba ciągłym bólem i udręką.
Moje życie idiotycznym nie uznaniem,
Moja miłość niepotrzebnym cię poznaniem.
Moja Polska odległością nostalgiczną,
Moje pióro lata temu połamane.
Moja przyjaźń samotnością ustawiczną,
Me uczucia coraz bardziej zakłamane.
Moje krzyki, jęki, ostatnimi dniami,
Moje sny koszmarem nocnym, ślepą wiarą.
Me poglądy plugawymi pomyjami,
Moja przyszłość nędzą, głodem, jawną
marą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.