Pieśń samobójcy...
To ja zabiłem siebie
patrząc jak taboret czerwony
wymyka się z objęc nóg Moich
To ja unicestwiłem siebie
mając dośc nędznej wizji
tego cholerstwa powszechnego
To ja zniszczyłem własny świat
torpedując powszechnie znane
i podstępne wobec ludzi uczucie
To ja skazałem siebie
nie przyjmując skruchy
za śliskie życie Moje
Teraz mnie nie ma
ale to byłem ja...
autor
Zbuntowany Wędrowiec
Dodano: 2006-12-03 19:08:40
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.