Piętnaście minut
roześmiane kałuże pluskają drogę
na której dzieci chowają czas
kochany deszcz pokrzykuje
w oddali wysypisko dorosłych zawiązuje na
szyi dyktanda krawatów
jeszcze nie słychać suchych trzasków
dzwonka a kaloszom
tak dobrze bawi się w berka
na białych koszulkach
rozmalowały się kwiaty
błotniste obrazy młodziutkich artystów
to liryka zabawy
którą dzieci spijają na drugie śniadanie
jak krople mżawki
na małych języczkach
Komentarze (15)
Świetne migawki ze szkolnej ławki :)
Pozdrawiam serdecznie Kasiu :)
ta tak rozmarzenie o niezwykłości zwykłego
bardzo radosny wiersz - sama radość zycia :)
świetne, pozdrawiam
rozmarzyłaś tym ładnie namalowanym wierszem+:)
pozdrawiam serdecznie
Fajny obrazek ze szkolnego życia, podczas przerwy.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))
Na relaks szansa,
w czasie kwadransa!
Pozdrawiam!
Fajnie wypełniona duża przerwa.
Pozdrawiam :)
Cóż napisać.., pięknie! Nic innego nie przychodzi mi
do głowy. ;-) Pozdrawiam! :-)
piętnaście minut na zabawę- pewnie długa przerwa w
szkole.
Śliczny wiersz, pozdrawiam :)
Witaj. Pietnascie minut... jak przerwa w szkole i
beztroska zabawa dzieci, to one potrafia cieszyc sie
zyciem bez wzgledu na aure... Bardzo sie podoba
obrazek jaki stworzylas. Moc serdecznosci:)
Czytać i marzyć*
super pozdrawiam
Świetne metafory i cały wiersz. Obraz beztroskiego
dzieciństwa wrócił :)
Pozdrawiam serdecznie :*)