Piętro wyżej
Wpadli do domu, późno już było,
Właśnie się kąpać po żonie miałem.
Gdy drzwi wejściowe coś mi obiło,
A chamstwa nigdy nie poważałem.
Myślę, to sąsiad po flaszkę idzie,
Już nawalony czasu nie czuje.
Pomagam innym by ulżyć ,,bidzie??,
Budżet domowy to mi ratuje.
Otwieram zamek pewny swojego,
Nawet szykuję mu powitanie.
Gdy w drzwiach dostrzegam dzielnicowego,
No i zaczęło się nocne granie.
Dostałem nagle pałą po głowie,
Nerki poczuły butów twardości.
I niech mi teraz każdy podpowie,
Czy mogłem cieszyć się z takich gości.
Zanim zemdlałem, łomot trwał trochę,
To usłyszałem treść oskarżenia.
Handluję ponoć bielutkim prochem,
Który ostatnio młodzież docenia.
Czym tu się bronić, brać wyrośnięta,
Maski na twarzach jak kominiarze.
Rodzina w strachu, cała przejęta,
Tak oszalałym przebiegiem zdarzeń.
Ślubna wybiegła z krzykiem na klatkę,
A wiem ze lubi, i głośno drze się.
Mordują zbóje, ratujcie matkę,
Przyszli rabować jakieś obwiesie.
A ci spokojnie rwą mi tapety,
Trzepią dywany, ściany gołocą.
Zerwali z okien wszystkie rolety,
Nie wiedzieć, czemu i nawet, po co.
Kipisz zrobili dość kompleksowo,
Zryli mieszkanie aż po powały.
I nie znaleźli nic, daję słowo,
Żadnego prochu, ponoć był biały.
Do dziś nie mogę ogarnąć mienia,
Z ran także długo się nie wyliżę.
Efekt końcowy znam, cóż to zmienia,
Miała być akcja..., lecz piętro wyżej.
Komentarze (12)
witaj,nie zrażaj się, ja również się wkurzyłem nie
mogłem wstawić wiersza przez trzy dni. pisałem do
Administracji, przepraszają kazali uzbroić się w
cierpliwość. Pozdrawiam serdecznie
Niesamowite... - z powodu pomyłki?...Wiersz świetny!
Zachwyca względem warsztatu. Pozdrawiam serdecznie.
Jesli chcesz wstawic nowy wiersz, sprobuj go wstawic z
innym tytulem. Pozniej zmienisz. Mialam ten sam
problem. Po nieudanych osmiu probach, udalo sie :)
Bardzo fajnie! Niby z przymróżeniem oka, a jakże
życiowo! Pozdrawiam!
no niestety, wiersz z życia wzięty... i do tego
doskonale napisany :-)
Do tego jeszcze slubna wyskoczyla prosto z wanny i
zostawila mokre slady na betonowej posadzce.Horror!
++++
Akcja jak demokracja. Na wesoło :)
Mogło się zdarzyć, a wierz mi Grandzie,
że choć ekipa poszła po bandzie,
to winien jesteś Bogu podziękę,
bo mogłeś - w trumnie zakończyć mękę.
Bo zwróć uwagę na szczegół mały,
gdy znany CeBoŚ puści w ruch pały,
i kominiarkę spuści na oczy,
drogi nie widzi - więc czasem... zboczy...
Rewelacyjny :-)
Fajnie i wesolutko. Pozdarwiam:)
doznałem takiej akcji w akademiku na kolacji wpadli
jak szalone (wtedy to oni wyglądali jak
narkomani)..ale to było sto lat temu ..za wczesnego
Gierka
U Ciebie Grand nigdy nie jest nudno!:)))