Pijak
Stała sobie ławka w parku
Blisko rynku, gdzieś na skwerku
Usiadł pijak na ławeczce
I tak sam do siebie szepcze
Lepsza jesteś niż ma żona
Chociaż twarda, lecz skruszona
Małomówna, choć wymowna
I tak cały dzień by gadał
Gdyby deszcz się nie rozpadał.
stary wiersz
autor
Angela T
Dodano: 2007-08-11 16:05:35
Ten wiersz przeczytano 1428 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Pijak-Tak alkohol w ilosciach bez miary,
dziala na czlowieka,az staje sie
bardzo bezradny i "maly"...
oj tez nie bylabym dobra zona dla takiego meza;)
Bardzo mi sie spodobał wiersz od razu miałam na
mysli podobną sytuację. Czesto na codzien to widujemy
czytalam z uśmiechem .
no bo pijak zawsze woli starą ławkę od swej
żony.....bardzo realny wiersz....
Po pierwsze każdy kto pije zawsze próbuje zrzucić swą
winę na kogoś np. na żonę, męża.
Szkoda, że ten deszcz się nad nim rozpłakał i
przegonił z owej ławki - dobrodziejki, bo poszedł
napewno komuś psuć nerwy!