Piję...żeby zapomnieć!
Dziś wieczorem... upiję się...
Zrobię drinka z łez i resztek marzeń
A potem - zwyczajnie zasnę
Śniąc o tym, co jeszcze mi się przydarzy
Muszę utopić przykre wspomnienia
Wszystkie chwile, gdy ból zadawałeś
Więc wypiję dziś - dla zapomnienia
Że kiedykolwiek w mym życiu istniałeś
I mam nadzieję, że ten drink pomoże
Chociaż na chwilę uśpić czujne zmysły
Choć raz uśpić umysł, co zrozumieć nie
może
Dlaczego piękne chwile jak bańka mydlana
prysły...
*i tak od jakiegoś czasu...dzień w dzień to prawie alkoholizm*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.