Pijmy do dna
za twoją bliskość co jest daleko
za to że kocham i nie wymówię
że w śnie przytulam i odrzucam
przez zaciśnięte zęby płaczę
ja sobie tego nie wybaczę
za uśmiech krótki a wiecznie trwały
za uścisk dłoni i więź odkrytą
spojrzenie oczu ufnie nieśmiałych
i za marzenia snem malowane
nie ja tobie damą nie ty mi panem
pijmy za los co figlem żyje
za życie słodkie mdlące nektarem
radość zieloną co śni w okularach
i za nadzieję potrzebę ducha
tych co nie słyszą i tego co słucha
Komentarze (24)
Piszesz wiersz nierymowany, więc nie skomentuję
warsztatu. A co do mnie w nim przemawia? To
samoudręczanie się. Ta tęsknota za tym co było?
będzie? Jest, ale tylko na chwilę? Ten optymizm w
Twojej puencie. Serdecznie pozdrawiam.
U mnie w PRAWIE KAŻDYM TEKŚCIE jest coś o piciu (taki
styl-pisania i życia)- więc jak tu nie dać plusa
:)))))
Wypić zawsze można bo okazja i powód się znajdą. Ten
akurat jest bardzo dobry. Pozdrawiam:)
Za "tych co nie słyszą i tego co słucha" wznoszę
toast. :) Pozdrawiam
ciekawy toast, chociaż smutny...za uśmiech krótki , a
wieczny w pamięci...ktoś mi powiedział, że żal musi
odejść sam i pewnie miał rację :)
ze jestes blisko choc bardzo daleko, tak bym to
widziala. , za duzo masz "co" w ostatniej zwrotce.
A co pijemy dzisiaj? czerwone, szmpan, czy po
kielichu? Przylaczam sie, za zdrowko!
Ladny i wzruszajacy wiersz :)
Sprzeczności targają zmysłami, los figlem żyje i ja
też toast wznoszę i się napiję:) Fajnie to napisałaś:)
Już wiemy kto pisze teksty dla Iwana i Delfina :)
No to wypijmy, ale przedtem po trzeźwemu powiem, że
poprawiłabym tytuł, żeby płynnie szło dałabym tak:
"Wypijmy za to" a dlatego, że następny wers
zaczynasz od "że", teraz jest źle, no popatrz -
Wypijmy za że jesteś....
ciekawa treść...przypomniała mi się piosenka...wypijmy
za błędy natury...
wspaniala jest pierwsza zwrotka taka typowo kobieca...
wypijmy za zycie ,za jego bledy smutki i radosci
,ladny wiersz
Z chęcią wypiję z Tobą..za początek i za
koniec..Wzruszyłem się.. M.
...." i za nadzieję..." za nią wypiję lampkę wytrawnej
melancholii;-))) pozdrawiając jesiennych liści
szelestem;-)))
witaj, a więc wypijmy, za życiowy, dobrze napisany
wiersz. pozdrawiam.