Pinokio
do góry szedł po Pewexowych schodkach
w garniturze kompleksów Europy środka
deptał wszystkim po palcach
- szczęściem wielu nie spotkał
... człowiek młodej Polski
wesoło gwizdał w twarz kłopotom
dopóki w zgodzie z kartą złotą
opędzał raty za żonę, dom
no i dyspensę chodzenia piechotą
... japońską, z szyberdachem
lubił żartować, śmiał się głośno
zwłaszcza z tych co nie chcieli dorosnąć
nie mieli kumpli z włoskich metek
i światem nie chcieli wstrząsnąć
... a wszystko robili zwyczajnie
żył lat trzydzieści siedem
a teraz inwestuje w Eden
bo choć polisa pokryć miała
aneksem o "wyższej potrzebie"
to może niekorzystny był kurs na
sumienie?
a zresztą...sam już nie wiem
Komentarze (1)
wow:) niezły ten człowiek:)