Piórem malowane
Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja – mówiącym malarstwem. Simonides z Keos
Maluję piórem
cudowne uczucia…
serce, co siebie bliźniemu oddaje
usta, co szeptem swą miłość wyznają
oczy, co chcą być twoimi oczami…
Maluję piórem
piękne krajobrazy…
las, co odżył świeżością zieleni
jezioro, co błękit odbija na fali
pagórki, co chcą być koniecznie górami…
Maluję piórem
niewielką rodzinę…
matkę, co zrodzić jedynie mnie mogła
ojca, co nie chciał córeczki pokochać
braci, co w zamian – byli rodzicami…
Maluję piórem…
co wena podpowie…
o życiu, co cudem wciąż we mnie się tli
o śmierci, co żniwo zebrała ogromne
o sobie, co czelność ma zwać się…
poetką.
Gliwice 18.04.2007 r.
Komentarze (14)
Najpiękniejsze jest właśnie takie malowanie a widząc
taty napisania wiersza można dodać że jest to wszystko
ponadczasowe.
Dziękuję Państwu pięknie za wszystkie komentarze i
czas na nie poświęcony. Miłego wieczoru! Pozdrawiam :)
B.G.
Maluję piórem
cudowne pejzaże… ciut przerobiłem :-) bo mi pasowało
jako komentarz.
To jakim jest się poetą decyduje nie tylko sam talent
ale sposób patrzenia na świat bo w nim zawiera się
wszystko. Z każdym dniem dostrzegamy cos nowego i
innego i póki umiemy o tym opowiedzieć ...piszemy,
piszemy , piszemy :) Pozdrawiam serdecznie :)
Jak znajdziesz odrobinkę czasu to odwiedź mnie proszę.
Mój ostatni wiersz traktuje o historii miasta, ale nie
naszych Gliwic. :)
Ja również jestem ułomnym poetą. :)
Sławomirze.Sad, jak na poetkę amatorkę, zdaję sobie
sprawę z własnej ułomności literackiej... Cóż,
człowiek uczy się przez całe życie, więc wszystko
jeszcze przede mną. A póki co, ślicznie dziękuję za
analityczny i przychylny komentarz. Miłego weekendu :)
Wiktorze, śliczne dzięki za słowa otuchy... To bardzo
cenna dla mnie opinia. Wandaw, Kuba-winetu - Państwu
również dziękuję za wizytę, a przede wszystkim za miłe
komentarze. Pozdrawiam serdecznie :-)
Poezja ma przewagę nas malarstwem, bo obrazy pojawiają
się nam w głowie. Ale nie gotowe, musimy je sami
stworzyć.
Bardzo dobry wiersz pomimo nieregularnej formy.
Życzę tej, która śmie zwać się poetką udanego
weekendu. :)
Niewątpliwie - jesteś poetką. I nie ważne, na ile ma
być wielka czy mała pierwsza litera "p". - Tą poezją
jest sposób patrzenia na swiat, zauwazane
zagadnienia,sposob ich zarysowania piorem. wszystko to
miesci się w ramach dobej tradycji, ale nie jest
prostym powielaniem, wyrażny jet slad autorski.
Pozdrawiam serdecznie i życzę nieustającej weny:)
Dodzio, wiersz, i owszem, w latach, a stał się taki
proroczy... Jestem po bardzo poważnej operacji serca,
a słowa "o życiu, co cudem wciąż we mnie się tli"
sprawdziły się tu co do joty. Publikuję na Beju
wiersze z różnych okresów mojego życia, a wiele z nich
niemal idealnie pasuje do dzisiejszych czasów, więc
problemu nie widzę... Zdrowia życzę :) B.G.
wiersz już w latach czy coś się zmieniło
pozdrawiam
Uadło Ci się namalować słowem to co lezy na dnie serca
, co jest weną Twojego wiersza. Kazdy temat, który
serce porusza, jest dobrym materiałem na wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz ,słowem trudno malować.
Pieknie to ujęte , ale można dużo wyrazić .
Pozdrawiam serdecznie.