Piórkiem anioła
Z szuflady
po horyzont złotem wymalowane niebo
anioł zachodu musiał się natrudzić
w czerwonych szpilkach idę na spotkanie
serce na wysokości obojczyka
niczym nastolatka (cyfry te same
)czytane
po hebrajsku
sytuacja niewygodna jak buty
które zdecydowałam się założyć
chciałam wyglądać
pierwsze wrażenie się liczy
mężczyźni są wzrokowcami
co tam - wytrzymam
(chociaż strasznie piją)
wiatr podał ton
Koncert się zaczął słychać soprany
moje serce wtóruje ...jesteś
taksowanie
jakbym cie znała od lat
słowa zbędne
Komentarze (34)
No cóż, w pewnych sferach wymagana jest odpowiednia
oprawa. Według przysłowia: jak cię widzą tak cię
piszą.
Miło mi czytać Twoje życiowe wiersze.
Pozdrawiam
Marek
Ech, te szpilki, faceci szaleją)))
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam cieplutko-:)
Znam ten wiersz, zawsze podobał mi się, ale - teraz
wydaje mi się zachwycający. jest barzo
skupiony(skondensowany) a jest w nim miejsce na wiele
róznorodnych odzczuć. Po mstrzowsku i skrotowo
pokkazana i odwaga połączona z determincja, i
ztremowanie połączone z ogawami, a słowko - jedno
słowko "taksowanie - to cala rozbudowana scenka
rodzajowa o wymowie fizykalnej, rozumowej i
psychicznej. - A na koniec malenkiej opowiastki -
uspokojenie graniczące z pełnym bezpieczeństwem.
Swietny wiersz!
Pozdrówki:)
Zachwycasz piórem :)
czyli udane randevu
czy szpilek to zasługa
czy ronda w kapeluszu
nie
to Kropla animuszu
Zawsze gdzieś tam się tli - niegasnąca nadzieja
Pozdrawiam :)
I radośnie i nieco dowcipnie.
Mówiąc krótko; uroczy wiersz.
Ślę pozdrowienia Kropelko.
A w sercu jest nadzieja...
pogodnego dnia:)
Piękny,z przyjemnością czytałam.Pozdrawiam.
ps.Jeszcze raz bardzo dziękuję.Tomik wierszy,cudeńko.
Pięknie odmalowane emocje
randkowe, z przyjemnością po raz wtóry go Kaziu
przeczytałam,
miłej niedzieli Tobie życzę:)
;) pozdrawiam i głos zostawiam +++ ;)
Emocje były? Były.
Pozdrawiam
Początki zawsze trudne, No i szpileczki...zawsze
uwierają....pozdrawiam
Oj, wielka szkoda Kaxiu, że Ciebie tu w Chorzowie nie
ma...wczoraj pełen radości i wdpimnień wieczór, w moim
pokoju ze wszystkimi...pa
Miłe dobrego początki. Tylko na jak długo?
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Niech piją te szpileczki...a on niech się
zachwyca.Pozdrawiam .