piosenka pogodzona
Ktoś pozamykał drogi do nieba,
drzewa jak stały tak stoją.
Wiedzą że trzeba, wszystkim nam trzeba
ich stoickiego spokoju.
Wszyscy próbują strasznie się nie bać,
więc anioł w nogach się mości,
wiedząc, że trzeba, że dzisiaj trzeba
anielskiej nam cierpliwości.
Gdy ranek smutki w szklankę rozlewa
słońce nad lasem rozbłysło,
wiedząc, że trzeba, bardzo nam trzeba
jasnego spojrzenia w przyszłość.
Ciągle ktoś pyta jak dziś się miewam
i jakoś mnie to nie złości,
wiem, że nam trzeba, dziś bardzo trzeba
przyjaznej nadtroskliwości.
Anioły, drzewa skończyły śpiewać,
słońce nad lasem się słania,
Wiedzą,że trzeba, czasem nam trzeba
lekkości ich przemijania.
Komentarze (15)
Super wiersz!
Piekna melancholia.
Trafne przeslanie.
Lacze serdecznosci :)
Leciutki wiersz a sprawa tak poważna, zauroczyłaś.
Pozdrawiam
To jest fajne.
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak Stare Dobre Małżeństwo - poezję śpiewaną piszesz -
już nucę...
Nic, tylko do tekstu napisać muzykę. Tylko, żeby ktoś
nie schrzanił fałszywą nutą.
Pozdrowienia.
Optymistyczny przekaz skłaniający do refleksji.
Z okazji świąt, życzę Ci Wszystkiego Dobrego i dużo
zdrowia:)
Pozdrawiam.
Marek
Nadtroskliwość wskazana, ładna refleksja. Zdrowych,
spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pozdrawiam
serdecznie.
Z przyjemnością.
Pozdrawiam
Pięknie.
Przyjazna nadtroskliwość to jest to czego dziś
potrzebujemy.
Radosnego Alleluja życzę.
W wersji z aranżem nabrałby mocy. Sam tekst się
broni, na goło.
Pięknie i z taką optymistyczną nuta...
Pozdrawiam cieplutko, miłego wieczoru...
I też pośpiewać czasami trzeba
choć czas ku temu nie skłania
Patrząc jak ciągną ludzi do nieba
piosnka się sama wyłania
Ach gorzkie żale dziś wylewane
na nic już tobie człowiecze
pazur się trzęsie a pazer w stanie
dalej się trzymać na rzęsie
I póki w sercu ściska wciąż chytrość
nie wejdziesz na ścieżki dobra
w tym tysiącleciu wszystkich umyją
i wskażą gdzie twoja droga
Jak zwykle - pięknie, Poeto :)
Super!
A drogę do nieba człowiek zamyka sobie sam z własnych
wyborów mz :)
Pozdrawiam :)