@Piosenka z wiarą i pod wiatr
Piosenka z wiatrem i pod takt
gdzieś płynę sama nie wiem gdzie
skończy się podróż jak i po co
płynąć gdy nie wiem czy gdzieś jest
przystań pod gwiazdką mrugającą
gdzie miękko z deszczem spływa łza
rozmyta jak horyzont nocą
można zapomnieć się vabank
ćmą w ognie elma hen lecącą
delfinie pieśni siedmiu mórz
gładzą zmarszczone czoła falom
a z klifu szelma troll co rusz
w niewinnym żarcie stacza kamień
płynę
bo płynąć trzeba i
o głos syreni mijam tonie
bo obiecałeś czekać mnie
w przystani
drogi się nie boję
Komentarze (27)
Piękny wiersz jak piosenka :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie piszesz :)
Najważniejsze mieć w sobie wiarę... pozdrawiam
Najważniejsza jest wiara.
Jak widać nie tylko pięknie bielisz, ale i z rymem
jest Tobie do twarzy
Moniko, pozdrawiam wieczornie.
Pięknie, zazdroszczę warsztatu :)
Żeby tylko wiatr przyjemnie w żagle dmuchał i nie było
burz. Pozdrawiam serdecznie. Bardzo piękny wiersz. :)
Płynnie płyniesz wierszem.
Pozdrawiam
Płyńmy przez życie dopóty chce trwać,
ktoś na przystani spokojnie czeka,
stamtąd się stara nas chronić od zła,
i choć częściowo spełniać marzenia.
Moja ukochana Babcia Agnieszka nie żyje już 46 lat a
ja ciągle czuję jej obecność i wspomaganie oraz
podpowiedzi z niebios w trudnych chwilach. Piękna
piosenka tylko chwalić. Serdecznie pozdrawiam życząc
zdrowi i miłego, radosnego tygodnia :)
Takiej wiary trochę Ci zazdroszczę. Też gdzieś płynę
przed siebie i mam nadzieję, że na końcu jest jakaś
przystań. Jednak dopuszczam też możliwość, że ta
przystań z czekającym na nas Bogiem może być tylko
wytworem marzeń milionów.
Serdecznie dziękuję za czytanie i ślad pod wierszem.
Pozdrawiam wszystkich Gości, życząc miłego dnia :-)
Re KrzemAniu:
Jazkółki to nieloty, a płyną tylko w kłopoty. ;)
Pozdrawiam serdecznie, robiąc specjalnie dla Ciebie
"jaskółkę" :-)
Pięknie, ciepło z miłością, wiarą i nadzieją, z
podobaniem przeczytałem, pozdrawiam ciepło.
Droga do przystani życia może być długa i
niebezpieczna. Ale przybicie do celu wynagradza trudy.
:)
Piękna ta podróż po falach z nadzieją, że płynie do
niego. Oby tylko po drodze nie było sztormu i podróż
docelowa była udana i miła. Serdecznie pozdrawiam.
Piosenka jak echo wołające miłości...
Pozdrawiam cieplutko...