Piosenka zołzowata
I
Nie odkrywaj pięty mój ty Achillesie
bo zęby mam mocne i język (z)jadliwy
gdy czujność uśpiona przepadniesz z
kretesem
ustrzelę jak kaczkę słowem z pierwszej
ligi
ref
Pocałuj mnie w cztery litery gorące
gdzie jak się domyślasz słońce nie zagląda
w wolnym tłumaczeniu to tyle co „goń
się”
I nie ma znaczenia że czytujesz „Gościa”
II
A gdy zechcesz ubić fest na kwaśne
jabłko
lub utopić w myślach jak Nemi głębokich
pod uwagę przytul że walczysz z
warjatką*
na wszystko gotową pogromczynią mitów
ref
III
Mocno przemyśl proszę czy dobywać miecza
czy zbroja solidna z doświadczeń wykuta
czy szczęka hartowna kiedy spory wznieca
by cię nie nazwali mianem „szarpiducha”
ref
Komentarze (34)
Hm, Psze Pani :-)
A tutaj już byłem w poprzednim wcieleniu, jednak ani
śladu po mnie, czyli użytkowniku usuniętym...
Ale mniejsza :-)
Napiszę raz jeszcze: ta piosenka bardzo mi się podoba!
BARDZO! :-)
I ułożyłem już sobie w głowie muzykę do niej, tylko
nie chce mi się po gitarę sięgnąć, bom stary i leniwy,
ale niebawem się ogarnę i to uczynię. Wprawdzie tu
Kobieta powinna śpiewać, a nie stary obmierzły wiking,
ale zdaje się, pisałaś kiedyś, że kiepska z Ciebie
wokalistka, to wezmę to na siebie ;-) ;-)
raz jeszcze - pozdrowionka :-)
Fajna piosenka, z uśmiechem pozdrawiam ciepło.
Dzięki za wgląd :)
Szkoda, że nie ma możliwości wysłuchania tekstu razem
z muzyką.
Odbieram go z lekkim humorem:)
Pozdrawiam.
Marek
świetnie kręci ta ballada
Do takiej ballady trzeba wytrawnego muzyka, a nie
jakiegoś szarpidruta... Pozdrawim Cię serdecznie Mily
:)
:)
Pozdrawiam
"Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam
Nic gorszego na świecie nie przytrafia się nam"
Dobry piosenko-wierszyk.
Pozdrawiam
Paweł
Zakręcona pozytywnie piosenka-wiersz podoba się.
Pozdrawiam.
Mili to tylko wiersz ... więc jak jest wszyscy wiemy
...a Ty wiesz jeszcze więcej ...
napisałem też że Jadzia jeść mi nie daje ...
pozdrawiam
Gość czytający „Gościa” i siedzący na czterech
literach ma „się gonić”?! A feeee. ;)
Pozdrawiam.
Miało, Krzemanko :)
Już poprawiłam. Dzięks :)
Po przeczytaniu poczułam bluesa, najwyraźniej zołza to
moja bratnia dusza:)) Czy w dwunastym wersie nie miało
być "pogromczynią"?
Miłego wieczoru:)
fajny, brakuje tylko melodii,
pozdrawiam serdecznie:)