Pipip się
Los zdarzeniami co dzień pyta :
kiedy się kurna zestarzejesz?
A ja, jak stary sybaryta -
losowi tylko w nos się śmieję.
On mnie oblewa siódmym potem,
z motoru zrzuca mnie boleśnie -
a na to zawsze odpowiadam:
Pipip się, byłoby za wcześnie.
No, za wcześnie.
Przepraszam - czasem trza obleśnie.
autor
Galeon356
Dodano: 2019-10-04 01:27:18
Ten wiersz przeczytano 861 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Ciekawy a tytuł nietuzinkowy.
- rozbawił mnie tytuł :))
Pipip nam czasu nie policzy,
ale nad nami trzyma biczyk.
Pozdrawiam Gal, czyżbyś wypatrywał starości, bój się
Boga - niech On tylko zauważy.
/co dzień/ kurna bym chyba napisała :)
Trza się stawiać!
Pozdrawiam :)
Dobre
Pozdrawiam :)
Długowieczni dobrze się mają bo wszelkie troski
olewają... brawo za optymizm, pozdrawiam :)
:) Czasami trzeba się postawić, zwłaszcza po zrzuceniu
z motoru.
Miłego dnia:)
Dobre, ale w ostatnim wersie drugiej strofy coś nie
gra. Za mało sylab w porównaniu do innych wersów.
Nawet jak wstawi się wyraz „odp******” się, to nie
pasuje.
Pozdrawiam :)
Obleśnie czy nie obleśnie - ale co jest pewne - z
optymizmem.
Pozdrawiam serdecznie:)