Piramida
Głazy
obciosane starannie
zwietrzałe od stania
wciąż w tym samym miejscu
jeden obok drugiego
jak żołnierze
wartownicy wieczności
Dźwigają na ramionach
innych
tak jak oni
zamkniętych w kamieniu
strażników
Coraz wyżej i wyżej
wznoszą się zastępy wojsk
mających na celu
dźwiganie tych
co nad nimi
aż do ostatniego
jedynego
który widzi
Boga
autor
Pliszka
Dodano: 2006-12-29 19:11:48
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.