Piroman
Najpierw podnieca się widząc
maleńkie iskierki
które tańczą rozpalone w trawie
gdy nie może nasycić się ich widokiem
w głowie krąży tysiąc myśli
na śnie wszystko zaczyna iskrzyć
wybiera jedną jedyną
chucha dmucha by ogień wzniecić
a przy tym się mocno podniecić
uwielbia gdy coś płonie
z radością uśmiechem zaciera dłonie
tylko nie zdaje sobie sprawy z tego
że z dobrego Kwiatkowskiego
zmieniono mu nazwisko na
piromana cholernego
Skoro dzisiaj ponoć mamy dzień strażaka to coś związane z ogniem....takie tam naprędce napisane na kolanie.
Komentarze (15)
+ :)
gdyby tak chuchała na miłość i namiętność rozpalał
..to wyszłoby wszystkim na zdrowie .. i każda
powiedziałby że się chłop stara .
niebezpieczne zabawy,,,,pozdrawiam :)
Chęci duże, możliwości mierne...ale z iskierki i ogień
wybuchnie...pozdrawiam serdecznie, +
wiersz rozpoczął się jak iskierka a skończył gniewu
płomieniem ( i słusznie)
Chuchał chuchał aż w końcu
wydmuchał - iskierkę nadziei
Pozdrawiam
Dzień strażaka ważny jest, więc ten wiersz to dla nich
od Ciebie gest :) Pozdrawiam i daję głos na świetny
wiersz :)
Dobre to :)
Super, podoba sie, "Piroman", niech chucha i dmucha i
roznieca ogien:))
Pozdrawiam z usmiechem, dobrego wieczoru.:)
tekst jest wieloznaczny, o róznym ogniu moze być:)
errata - bliskie
Wesoło:) pozdrawiam
a kolanko nie boli?:))) od pisania
cholerny piroman mnie rozbawił, a ze naprzeciwko mam
osp, to bliskue mi sa te sprawy
fajnie napisałes
pozdrawiam
Miłego wieczoru dla wszystkich na beju.Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję za poczytanie moich
błyskawicznie pisanych wypocin.