Pisać każdy może...
https://www.youtube.com/watch?v=ENvAmLuj5ko Dorobiłem piosenkę profesora do pisania, Ooo !!
Wchodzę na salony, pięknie ogolony,
krawat, fryz, lakierki, jaki będę
wielki.
Kobiety u mych stóp, więc kwiaty może
kup,
lecz za co psia jucha, na starcie już
skucha.
Więc kwiecie na boku, stanie mistrz w
rozkroku,
palnę wielką mowę, Ot, powiedzą - model.
Będą bili brawo, Oj, jak będzie klawo,
obciach na początku, w poetyckim mym
kątku.
Bo wielki talent mam, nawet w bierki z nim
gram,
piszę, nikt nie czyta, w uszach jakby
zgrzyta.
Rzezany artysta, jeszcze karta czysta,
głowa może chciała, sala w rzyci miała.
Pisarska siłaczka, wersów też ciułaczka,
jazda niby próbna, droga jakże żmudna.
Jak to zrobić Boże, nikt mi nie pomoże,
rzuć na papier knoty, czytajcie te gnioty.
"Pierwszym obowiązkiem artysty jest opanowanie rzemiosła." - Rudyard Kipling. Wiersz jak widać pisany jest rymem średniówkowym.
Komentarze (88)
Dobrze i precyzyjnie przeczytałeś mój
wiersz i nie wiesz jak się z tego cieszę.
Trzymaj się mocno i zdrowia życzę.
super z humor,nie każdy bywa wieszczem,lecz pisać dla
ludzi,w dobrym przesłaniu,to trzeba,pozdrawiam
Udany rym średniówkowy Grzesiu.
Zaprzeczam, że nikt nie czyta, jestem najlepszym
przykładem. :)
A jakie konsekwencje powstają jak wygrasz z talentem w
bierki? Uwaga, pytanie podchwytliwe. :)
Zaprzeczam, że piszesz gnioty.
Pozdrawiam najserdeczniej, dziękuję za odwiedziny,
komentarz i głos, życząc wenie aby pozostała z Tobą
już na zawsze.
z poezją jest tak jak z obrazami, trudno zrozumieć
"Picassa" bez opisu-wiers już jest napisany więc opis
powinien być niepotrzebny!
Dano nie przepraszaj lecz podaj mi rękę
ja do tej nauki, razem z Tobą usiądę.
Pięknego wieczoru i owocnej nauki.
Małgosiu więc piszmy wiersze o wiośnie,
może ją utkamy na tym tkackim krośnie.
Dobry tekst,
jakkolwiek muszę stwierdzić zawstydzający, bo u mnie z
tym rzemiosłem różne bywa.
Im więcej się uczę, tym lepiej widzę ile jeszcze nie
wiem i muszę się nauczyć.
Przepraszam.
Nie miałam najmniejszych intencji, by przestraszyć. Po
prostu nic sensownego nie przychodziło mi do głowy a
wiersz jest wart ciekawych komentarzy, bardzo mi się
podoba:)
Dziękuję za miłe pozdrowienia i również życzę miłego
wieczoru, jesiennego.
Wypatruję już jednak wiosny:)
Basiu kto twierdzi inaczej, podaj namiary, wezwę
na pojedynek, każdy...i już, jeszcze tylko chce.
Pięknego spokojnego wieczoru.
Balunko jak bym miał taką pewność, nie napisał bym ten
sentencji, ona jest przede wszystkim do mnie. Miłego
wieczoru.
Cieszę się Zosiu że Ci się podoba, to zobowiązuje
i wiesz o czym myślę, trzeba popluć w pióro i nie
dolewać wody do atramentu. Pięknie pozdrawiam.
Małgosiu to podoba mi się i już, zabrzmiało tak
jednoznacznie, że aż się wystraszyłem...brrrr.
Pięknie pozdrawiam w jesienny poniedziałkowy
wieczór.
Pewnie że każdy...chociaż niektórzy uważają
inaczej...:)))
Autor ma rzemiosło opanowane na plus.Pozdrawiam
serdecznie.
Dobre :)
Miłego wieczoru.