[pisane nocą. oczy.]
nocą
wypisana po szkłach
wciąż trwam taka cicha
w bezruchach
w płaskim smaku
zamykam narodziny podrapanych
w skroniach
bez znaczeń
wymykam się sobie
naga bez bożych prawd
i wzywanych nadziei
a
kiedy zasypiam wtulona
w migotające skóry
wiem że są gorzkie dni i
srebrne poranki
wymieszane
z krwią
gasną
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-03-15 22:08:45
Ten wiersz przeczytano 420 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.