Pisany wspomnieniami
Dlaczego cierpienie przywraca wspomnienia...?
Zegar wybił kolejną godzinę
Przez ten cały czas
tak jak mknie wskazówka zegara
Tęsknię za Tobą...
Budzę się rano,zasypiam
Sama w swoim pokoju
(...)i tak nie sypialiśmy razem
To nieistotne
Może jedynie dla mej wyobraźni
Rozbitej cieniem rzeczywistości
Ciebie tu nie ma...
Nie dotkniesz więcej mych ust
Nie dotkniesz mej twarzy
Może kiedyś jeszcze mnie ujrzysz
Będę już wtedy inną kobietą
Może będę już wtedy kochać i może
Ktoś będzie mnie kochał
Może choć to niepewne...
...w moich snach... Spotykam Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.