Pisk
Być.
Lepiej być, niż nie być
ale jest jeszcze całość.
Coś rozdziela ludzi
chociaż ich przybywa.
Może oni sami.
Morze - znowu my.
Lądy desantowane.
Lasy zaśmiecane.
Góry zdobywane.
Bagno wciąga nas.
Nasze własne dzieła.
Miłości przerwane.
Dzieci coraz szybsze.
Techniczne rekordy.
Autyzm!
Każdy ma swój świat.
Człek się staje bogiem?
Miał za niski poziom.
Umierać za rękę
w desperacji z wrogiem nawet.
Żeby nie samotnie.
Mózg mi się zawiesza.
Piekło na sygnale.
Kombinuję z nadzieją
że tak robią wszyscy.
Strach przed werdyktem
ostatecznym.
Komentarze (3)
A i mnie się podoba;)
Morze nasze morze ...
Ciekawe pozdrawiam