Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Piszczałka


Znałem ja diabła, w swoim czasie,
równe diablisko z niego było.
Kochał świat cały w jego krasie,
choć wielokrotnie go kusiło,

żeby ogonem do mszy dzwonić
lub adwokacić w swojej sprawie.
Gotów był nawet, by czas trwonić,
na zwykłe popiszczenie w trawie.

Kiedyś na łąkę mnie zaprosił,
byśmy w duecie zapiszczeli.
Deszczyk majowy trawę rosił,
nagle go wszyscy diabli wzięli

i zaczął piszczeć wniebogłosy,
jakby mu rogi wyrywano.
Mówię: - mieliśmy na dwa głosy,
forte więc porzuć, przejdź na piano.

Zapiszczmy najpierw - con amore,
później rzecz jasna - animato,
trzy nutki piszczmy - con dolore,
a każdą frazę, tak - marcato.

Słuchał mnie diabeł, cały w strachu,
kopytem trochę w ziemi grzebał
i mówi do mnie: - Wiesz co brachu,
chodźmy na wódkę, pies to (...).




excudit
lonadaleit



10:41 Piątek, 9 grudnia 2016 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2016-12-09 10:40:59
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

mariat mariat

No i...
z puenty

znów będą szczenięta
i to diabelskie!

Elena Bo Elena Bo

a na wódzie pewnie piano zapiszczeli, albo na kacu :)

andreas andreas

Re Galeon

Kurczę,ale masz pamięć!

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Super, lubię Cię czytać bo mogę sobie dać na luza i
uśmiechnąć się szeroko:)

Galeon35 Galeon35

Re: Andreas

Pamiętam ten limeryk

andreas andreas

bezbożny choleryk z Morąga
raz niebu raz piekłu urąga
ostatniej niedzieli
znów diabli go wzięli
z pomocą stu wideł i drąga

lonsdaleit lonsdaleit


Coś mnie się zdaje, że ocena,
jest tu chybiona całkowicie,
bo w tekście, o piszczałce, nie ma
mowy - o jakiejkolwiek pycie.

Galeon35 Galeon35

Bo jest przyczyna rezygnacji
z gry na fleciku, patrz fujarze,
gdyż diabłu brakowało gracji -
zdolności, co ze słuchem w parze.

Bo to był diabeł Alabama,
jak zagrał bluesa na pianinie
to wszystkie panny, pełna gama,
plakały - diabeł z tego słynie,

że dziewic krąg jest w pełnym szlochu,
gdy Georgię zagra na hammondach,
lub harmonijce, dla motłochu.
Takiego grania on wygląda.

A na piszczałce, patrz fujarze,
No bardzo proszę, z czym do gości.
Nawet na łące, w świecie marzeń,
flet może diabła tylko złościć.

W najgorszym razie, przypominam,
dla niego sprawa jest przegrana
gdy miast fujary grać zaczyna,
tak przez pomyłkę, fletnia Pana.

To każdy diabeł i z Kentucky,
nawet w czortostwie jeszcze młody,
bierze węzełek byle jaki,
bo z Bogiem nie chce iść w zawody.

Gdyż tam anioły bezlitosne
rudego księdza grają nuty
i jak orkiestra zagrzmi wiosnę,
to diabłom w piekle lecą buty.

grusz-ela grusz-ela

Najlepsza jednak w głosie chrypka -
jak u Bielickiej - notoryczna.
A wódka? Ta okazjonalnie.
Zapodaj, peelu, do kusztyczka ;)

lonsdaleit lonsdaleit

;)))
Nic w tym dziwnego Krzemaneczko,
że diabeł żłopie gorzałczynę.
Miast siarki, woli z wiadra deczko
dobrej wódeczki... i dziewczynę.
;))

krzemanka krzemanka

:)))Dziwne to dla mnie niesłychanie,
czyżby ten diabeł zmienił zdanie
i zamiast siarkę pić do woli,
popadł w zwyczajny alkoholizm?
Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »