Pisze o mnie wiersz
siedziałam na ławce przed sklepem innym już
niż piękniejszym czasem był
samotne planety wirowały wokół własnej
osi
pies szczeknął obok mojej nogi
patrzyłam jak ta kobieta w szarej bluzce
śmieje się do siebie i wykrzywia twarz
grymasem smutku odznaczone jej oczy
z kulawą nogą boryka się co dzień ta samą
ścieżką
pan z niebieską twarzą siadł niedaleko
wpatrywałam się jak rozpływa się
temperaturą i kolejnym denaturatem
umiera na oczach tysiąca szczęśliwców
troszkę bogatszych o rozum
przechadzająca się starsza ze zwisającym
okiem
żółtymi jak dojrzała gruszka koralami
na piersi próbuje tuszować brak rozumu
chyba
siedzę szara nie podobna do siebie
próbuje
zamazać swój rys życia gumką innego
człowieka
tylko ta kobieta siedząca nie daleko
burzy mój porządek
przygląda się dziwnie
chyba pisze o mnie wiersz…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.