PIT-37
PIT-37
zapłonęło koło głowy
czerwone zażenowanie
słodka torebka za ciężka
za tak lekki papier
nic nie pomogły uniki
głupiej i mądrej chudziny
biedna sąsiadka wygrała
w walce wręcz na gesty
cukierki o smaku wyrzeczenia
wyśle ministrowi finansów
niech się drań udławi!
dedykuję Balcerowiczowi ;)
autor
zygzak
Dodano: 2006-02-21 16:07:29
Ten wiersz przeczytano 761 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.