Placebo
Placebo
(żeby życie nie bolało)
Świadomością umysłu pojąć sferę ducha,
żeby ochraniać ciało przed szkodzeniem
sobie.
Wznieść się ponad psychikę, gdy nieskora
słuchać
i pokierować losem w egzystencji globie.
Życie nie musi boleć, jeśli duchowości
powierzymy przywództwo nad marnością
ciała,
przekraczając granice i natury pościg,
która bez odpowiedzi bezmiar pytań dała.
Potrzeby sensu życia segregujmy z głową
pomimo ograniczeń wszechobejmujących,
gdyż żądzę dobrobytu czas nam zakodował
co potrafi cierpienie jadem w duszę sączyć.
Spróbujmy bardziej kochać
bezinteresownie.
Niech każdy człowiek żyje dobrem absolutu,
wierząc w boga, jakiego jego umysł pojmie.
Niech zrozumie, że milion - to przeżyte
jutro.
Gdyby mimo mądrości, ból nas zawojował,
cierpmy tylko połową swojego jestestwa.
A na wszelki wypadek, niech druga połowa
czeka, aż dobroć w ludziach wróci na
piedestał.
Komentarze (9)
"aż dobroć ludzi wróci na piedestał"-dobre, ale tylko
pobożne życzenie. Wszyscy widzimy, że Zło prawie
zawsze wygrywa, bo Dobro jest za słabe, żeby walczyć
tak nikczemnymi sposobami...
julko56, bardzo wiele mądrości zawarłaś w wierszu,
który trochę przypomina sposób przekazywania refleksji
przez Tirukkurala, indyjskiego mędrca:)))Bardzo mi się
ta forma podoba:)
Ps. Acz zawsze łatwiej poprawić czyjś wierszyk niż
napisać własny, zatem mam pytanie:
Czy można kochać bezinteresownie bardziej lub mniej?
Czy bezinteresowność da się stopniować? Wybacz, mnie
się nie stopniuje, zatem w czwartej zwrotce
przeczytało się tak:
"Zatem spróbujmy kochać bezinteresownie" albo "może
spróbujmy kochać bezinteresownie".
Jak myślisz? Pozdrawiam ciepło:)))
Bo kiedy masz w sobie pogodę ducha i patrzysz na świat
optymistycznie, to nawet w najtrudniejszych chwilach
widzisz światełko w tunelu.
A życie wtedy w najwyższej cenie,
gdy jasny umysł, czyste sumienie!
Pozdrawiam!
Ładny optymistyczny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
ludzka natura- ułomna , więc kierujmy się rozumem i
sercem
pozytywne nastawienie to połowa sukcesu pozdrawiam
To prawda jeśli pozytywnie jesteśmy nastawieni do
życia i świata to widzimy innymi oczami
Jakimi meandrami dziś cudowna poetko zawitałaś słowem
, słowem dobrym,
Przezywasz i przeżywałaś wiele, tam były doznania o
które dłonią trącasz. Przyszłaś z dalekiej podróży
twój pociąg gdzieś się zawieruszył, zima odeszła, ty z
wiosną przyszłaś.
Wzruszył mnie twój wiersz, wiele w nim z życia wzięte.
Pozdrawiam -Bolesław