PLACKI ZIEMNIACZANE
Kilka dni za mną chodziły
Już po nocach mi się śniły.
Młode ziemniaczki miałam
więc dogodzić rodzinie chciałam.
Do wiaderka nawrzucałam
i na placki je obrałam.
Wnet maszynka poszła w ruch
natarła ciasta za nas dwóch.
Przyprawiłam zamieszałam
na patelnię olej wlałam.
Z uśmiechem wciąż patrzyłam
wymarzone placuszki smażyłam.
Malgorzataku, dnia 2019.07.22
Komentarze (26)
Dziękuję _wena_
Pozdrawiam serdecznie :)
pychotka :)))+
Dziekuję Wam wszystkim :)
mariat
Alfonsa
Kropla47
Lila Teresa
Sławomir.Sad
wandaw
marcepani
Pozdrawiam serdecznie :)
- teraz za mną będą chodziły :)
O kurczak blady - u Ciebie wszystko tak prosto i
szybko.uwielbiam ziemniaczane placki, ale nie lubię
ich piec :)
Pozdrawiam serdecznie i zmykam, bo ślinka mi leci :)
Uwielbiam placki ziemniaczane. A najbardziej z musem
jabłkowym. Z przyjemnością (i z apetytem) przeczytałem
Małgorzato. :)
Miłego wieczoru.
Placuchy, mniam...
Narobiłaś mi smaku...miłego dnia;)
to jest poezja kulinarna i kuchenie inspirująca
O jejku, spóźniłam się, nawet zapach już po nich
uleciał. Ale dobra. Rano jutro smażę swoje. A co?
:))
Wiktorze my kobiety tak już mamy, że Wam Panom
dogadzamy. No i oczywiście sobie też :)
Cieszę się, że lubisz takie konsumować :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz nawiązujący konwencja do wierszowanych
poradnikow i przepisow kucharskich. Czytać takich nie
uwielbiam, ale - konsumować- to i owszem:)).
Serdeczności:)
Dziękuję Janina Kraj Raczyńska
Oj można z tych placków narobić ;)
Fajne są też kluski ziemniaczane z mięsem okroszone
boczkiem z cebulką ;) Pycha mniam mniam. Chyba się
skuszę ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
...wszystkich ucieszyłam i wiersz zamieniłam...Ech,
cóż to można z placków ziemniaczanych narobić...
Fajnie napisane. Pozdrawiam :)