Płacz
Żyłam długo, żyłam bez sensu
Teraz umieram i tonę w nicości
Nic już nie przywróci dawnej radości
Nikt nie pomoże błędów naprawić
Ja muszę odejść i wszystko zostawić
Nie chcę już widzieć zamkniętych
spojrzeń
Nie chcę już słyszeć zroszonych krwią
słów
Wzywam o pomoc
Pomocy wciąż szukam
Kto mi pomoże wyzionąć złego ducha ...??
autor
oblakana
Dodano: 2005-02-12 13:14:00
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.