*płaczę*
ja w miłość chyba nie wierzę
płaczę...
łzy jak grochy,
toczą się po zroszonej Twoim oddechem
twarzy,
Ty nie wiesz, że płaczę...
w tajemnicy to zachowuje...
chociaż doskonale wiesz co czuję...
okrutny los każe mi Cię kochać
sieje ostry kwiat zwątpienia,,,
wciąż każe pamiętać o pocałunkach
kłamliwych...
o obietnicach niespełnionych...
sama się niszczę..
od wewnątrz i od środka,
spalona łzami
gorejącymi wciąż w ogniu naszej
namiętności..
więc walentynek nie obchodzę.... ale Wam zyczę wszystkiego najjj:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.