"Płakała sama"* (villanella)
Odświeżone sprzed lat
* inspiracja: Płakała w nocy - S.
Barańczak
Płakała sama w nocy. Wiatr wszystkiemu
winien
i łyk nostalgii w winnej rozcieńczony
kropli.
Na dno kieliszka posmak cienką strużką
spłynął.
Po dniu, który rubinem cierpkawego płynu
słońce w oczach o zmierzchu na dobre
utopił.
Nocą płakała sama. Zmieszała łzy z
winem.
A jego wonne resztki w przejrzystym
kokonie
mąciły barwę, którą zmierzch solidnie
upił.
Ledwie jedna kropelka. Strach, jak ona,
spłynął
niespiesznie. Już zabłądził w ślady słońca,
w dłonie.
I szeptał: "Nie rozpaczaj, poniechaj,
zapomnij.
Płakałaś sama w nocy. Wiatr nostalgii
winien.
Słońce na dno tęczówki świtaniem
przypłynie.
Rozpali zatracone promienie. Obłokiem
niesionym zwinnie, lekko śmiechem w ciebie
spłynie.
Tymczasem zaśnij, zagrzeb w snu miękkiej
pierzynie.
Zostaw smutek i strachy w przeczekania
pozie.
Płakałaś w nocy sama, szeptałaś: Wiatr
winien...!
A on zawodził skargą, że o świcie spłynie."
Komentarze (33)
Wszystkim Komentującym i Czytającym serdecznie
dziękuje za zajrzenie, opinie, refleksje.
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy, pomysłowy wiersz, pozdrawiam :)
Piękna Twoja villanella. Podziwiam Twój talent Elu.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
"Rozpali zatracone promienie" - to dla mnie puenta.
Nadzieja i optymizm, wbrew burzom i przezyciom :)
Bardzo ładnie, Elu.
w takiej poezji Ciebie lubię:)
Pięknie Eluś :)
jak nie jedni
nocą płaczą
tak też inni za dnia
nie w domu a na cmentarzu
tak samotność boli
Bardzo udana villanella w treści i formie.
Miłego wieczoru życzę Elu :)
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam, Eluś :)
Tylko dla uściślenia mojej interpretacji: w winnej
rozcieńczononej kropli ... nostalgii? Dla mnie zbyt
abstrakcyjne.
Roxi, bardzo mi miło. Dziękuje :)
podziwiam Elu Twoją villanellę,super rymy z którymi ja
mam problem w tej formie :) z przyjemnością
przeczytałam
I ja się bardzo cieszę, Kaziu :) Kochana jesteś :)
Wróciłam z plusikiem. Cieszę się.
Małgosiu, nie przesadzaj. Ale dziekuje, miło, że
czytasz i komentujesz :)