planiści ...
pod parasolem słonecznych blasków
snujemy nasze plany życiowe
czasem dziergamy je godzinami
czasem los wręczy całkiem gotowe
głowy spuchnięte w dłoniach chowamy
lub popijamy spokojnie drinka
w żałości pianę gęstą toczymy
to znów w słodkości leci nam ślinka
i zawsze przy tym na głos błagamy
albo szepczemy o wspomożenie
Tego co daje w dozach nieznanych
radość i siłę żal i cierpienie
czekając aby prośby o przyszłość
zaplanowaną nam się spełniły
nawet gdy cudu oczekujemy
że prochy scalą się w jedność bryły
Komentarze (25)
Dobre;)))pozdrawiam cieplutko;)
Przepięknie z wiarą napisane, pozdrawiam serdecznie :)
przychylny los to pochodna dobrego planu. (moje).
moje poprzednie konto "bordoblues"
jest ponad rok zablokowane, więc ... i pan Jan się
zgodził.
pozdrawiam Stefi :):)
...dziękuję Państwu za ciekawe i pełne ciepła
komentarze; dobrej nocy wszystkim życzę:))
*szczególnie plan sformułowany w puencie - wydaje się
podobny do Obietnicy, podoba mi się:)
Podobno kiedy ludzie coś planują Pan Bóg się śmieje
(lubiłem tę maksymę dopóki Donald T. się nią posłużył
i mi obrzydził:)
Podoba mi się wiersz
A ja tu jestem za wolnym rynkiem
i tak legniemy do góry tyłkiem.
Pozdrawiam Stefi,brrr planować Ci się zachciało,
niech leci jak wiatr zawieje.
Plany plany a los zamiesza u namy co mamy.
Jak ja dobrze znam takie snucie planów :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Ładnie napisane i dobrze się czyta ;-)
ślina to enzymy na słodkie chwile
Chcąc sie przygotować na różne okoliczności każdy z
nas po trosze staje sie swoistym biurem planistycznym
, a życie i tak toczy sie swoim torem, chociaż pewnie
Pan Bóg czasem sie uśmiecha wobec naszej
pomysłowości.Pozdrawiam.
czasem los wręczy całkiem gotowe
a czasem tylko kartkę pomaże
raz błyskawicą rozświetli głowę
albo zaskoczy nas makijażem
A to dobre :))
Niech bedzie "wola twoja" ;)