Plaster
Skaza samotności
jest we mnie
odkąd pamiętam
tęsknota
wyobcowanie
wariatka
ułomna
przylepiam się jak plaster
i nie chcę się odkleić
nie umiem
nie wiem jak
nieprzydatny opatrunek
na niezłamane serce
tylko, że
to moje serce krwawi
boli
pęknięte
nie wie jak przetrwać
na pustyni uczuć
całkiem samotne
autor
LaFemme
Dodano: 2008-11-26 04:52:29
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
z tego co wiem to potrzebny Ci nie plaster a drugie
serce - ladny wiersz i dobra forma jak na debiut -
powodzenia
ciekawe metafory choć teraz serce krwawi kiedyś ból
minie tego ci życzę