Z plasterkiem cytryny
wieczorem melisa
z plasterkiem
cytryny
dla niepokornej duszy
od lat
osobno milczymy
ty tak chcesz
a ja
muszę
i uśmiech
w oczach świata
jak zmarszczka
na ustach
niechcąco wyryty
nie mam żalu
za przegrane lata
zgasł apetyt
na niecierpliwe
wizyty
wieczorem melisa
z plasterkiem
cytryny
autor
Czarna łza
Dodano: 2008-11-24 18:34:22
Ten wiersz przeczytano 1284 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Czasmi gorąca herbata z cytryną pomaga,??Ale na jak
długo.Podoba mi się.
Przeżyłam kiedyś podobna sytuację...Czasem czekasz na
kogoś tak bardzo,że nie czekasz już...i ta
uspokajająca melisa z plasterkiem cytryny:)plus:)
Razem a jednak osobno, smutny lecz prawdziwy wiersz
napisany w ciekawej formie.....
mówią ze plasterek cytryny bywa słodki...gdy podaje
ręka kochanej osoby...
Przebaczanie to wielka sztuka, i jeszcze w spokoju
czego symbolem jest melisa. Cudowny wiersz.
Ładny wiersz w ciekawej formie. Pozdrawiam
Pieknie. Coz wiecej powiedziec moga slowa, gdy oczy
zaszly lzami...?
Znam smak melisy. Mocno parzona, parzy język i dłonie
ale może ogrzać serce.
pieknie opisana samotność czy spokój tego wiersz
zawdzięczać melisie z plasterkiwm cytryny ?
Nieciekawe masz łezko te wieczory, teraz wiadomo skąd
twoja nazwa. Wiersz ciekawie zbudowany, w ładnej
formie.
piekny wiersz ;)
Pięknie że nie masz żalu-umiesz przebaczać-to wielka i
pożądana cecha-pozdrawiam!Piękna poezja!
Sampotność -wdzięczny temat, na tak wiele sposobów
opisana! Ciekawie, obrazowo, przekonująco.
Ladny wiersz, dobra forma i tresc. I ta melisa z
plasterkiem cytryny, zalatwia wszystko. Pozdrawiam
Warto dodać miodu łyżkę, na uczuć powyżkę...