Płaszcz codzienności
Ubrana w płaszcz codzienności
Przemierzam ludzi tłum
A każdy z nich
W swoim płaszczu idzie tak co dzien
I skrywa swoje lęki, słabości
A ja chcę żyć chcę, pokazać siebie...
Lecz nie bo po co się mam wychylać...?
Napisane pod wpływem pewnego filmu...
autor
black-eye
Dodano: 2008-08-03 14:15:31
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
okryci płaszczem codzienności wszyscy chcemy znaleźć
swoje "ja", choć tak jak piszesz, boimy się pokazać
światu... bo on też czasem rani...
ciekawe przemyślenia...musisz wybrać sama swój ubiór
codzienności...to nie jest takie proste...masz
swoje...ja...i niczym go nie zakryjesz....zawsze
będziesz sobą w duszy....