Płatki śniegu
W płatkach śniegu
ukryłam swoje łzy
z żalem i niepokojem zamarzały
nie czekam już na ciebie
choć czasem brak mi tchu
zbyt bolesne jest żyć w niepewności
może wyrzucę ostatnią nadzieję
wraz ze starym płaszczem
przecież kiedyś przyjdzie wiosna
ciepłe słońce stopi śnieg
moje łzy wyschną
a czas podobno leczy rany
Autor Ania Złotnik
autor
AnnaZłotnik
Dodano: 2017-01-21 17:53:56
Ten wiersz przeczytano 838 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Dziękuję serdecznie kochani.
Trudno cos doradzac peelce...ladny wiersz:)
Piękny wiersz. Miło, że po długiej przerwie znów tutaj
jesteś.
Czas leczy rany jeszcze będziemy kochani
To prawda, czas leczy rany i te duże też. Pozdrawiam.
Wiersz bardzo udany z dobrym przekazem. A słone łzy
zamień na słodkie łzy szczęścia, czego serdecznie,
Tobie Anno życzę:-)
ja bym tam nie wyrzucala...choc stary moze sie jeszcze
przysluzyc:)
Bdb wiersz
Życie jest zbyt cenne by zmarnować je na płacz
Pozdrawiam serdecznie :)
Podobno leczy rany, ale myślę, że to tylko
przyzwyczajenie do bólu sprawia, iż się go mniej
odczuwa :) Pozdrawiam serdecznie +++
Buziaki.
Ładna refleksja. Wiosenne słońce osuszy łzy a czas
rany uleczy. Pozdrawiam serdecznie :)
Muszę jeszcze Aniu dodać,że urodziłem się tak jak Ty
24.07 tylko wcześniejszego roku, czyli jesteś
wspaniałą lwiczką.
dZiękuję za ciepłe słowa.
Nie płacz Aniu,życie jest zbyt piękne by przelewać
marznące łzy. Z jednej strony wiem teraz, czemu płatki
śniegu mają tak piękny kształt więc powinienem się
cieszyć ale nie ma faceta za którym warto wylewać
łzy.Będzie wkrótce wiosna i nawet nie zauważysz jak
serce zacznie wzdychać do innego.Pozdrawiam miłego
wieczoru.
ciekawa refleksja pozdrawiam