Plaża
„Plaża”
Żółty piasek podrażniał ich skórę
Słońce zachodziło powoli
Niebo stawało się czerwone
Czerwone od żaru ich uczucia
Rozmowa ust bez słów
Splątanie ciał
Jedność
Wstrząs przeszywający ciała
Jej ciało promienieje ciepłem
Jęki tłumione szumem fal
Teraz i zawsze razem
Zbudzeni porannym promykiem słońca
Na bezludnej wyspie...
autor
Hunter In Darkness
Dodano: 2007-01-11 00:10:11
Ten wiersz przeczytano 715 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.