PLAŻA
Na pierwszym planie,
są rozebrane panie,
panów aż bolą szyje,
niech każda coś odkryje.
Nie słońce tu się liczy,
magnetyzm tkwi w spódnicy,
i ciągnie męskie oczy,
gdy Ona bez niej kroczy.
Trwa męski oczopląs,
pruderia precz - na stos,
wokół spragnione ciała,
słońca, co na nie działa.
Spojrzenia jak motyle,
zalotne krotochwile,
trwa zawrót męskiej głowy,
udar mózgu gotowy.
autor
zdzisław
Dodano: 2011-07-19 12:31:42
Ten wiersz przeczytano 1030 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
A my takie biedulinki wrecz nagie,he,he
plaża to tylko plaża....piasek, słonce, relaks.
Jeszcze wiecej milych widokow znajdziecie panowie na
plazy w Chalupach,tam tekstylnych nie wpuszczaja.
A tak przy okazji...my tez lubimy sobie popatrzec.+++
Plaźa jest ogólnodostępna,spodziewamy się co moźna
zobaczyć.Miło popatrzeć na piękne,niekoniecznie młode
panie.Dobrze źe autor je dostrzega bo bym mu
zacytowała,źe podeszły wiek jest wówczas,gdy widok
pięknej dziewczyny budzi w męźczyźnie tylko
wspomnienie zamiast nadziei.Do zobaczenia na
plaźy....!!!!?
Osobiście nie cierpię prażyć się na słońcu. No ale te
dziewczyny w bikini:) istny magnetyzm:) No taki
wiek:)))
No właśnie , Tesss ma rację, gorzej jak żona siedzi i
gazetą po łbie daje, oj czasem jest ciężko:))
Pozdrawiam miło:)
Kabaret ciegle panom w glowach zawraca, tyle pieknosc
na jednej scenie , w glowach sie nie miesci, chcialoby
sie jedna zachowac na dluzej a tu obok siedzi zona.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.