Plaża
I nie ma już wiatru
Rzucanego przez morze
Ratownicy na warcie
Nie zamykają swych powiek
Zamiast mew jest muzyka
Zamiast pustki ci ludzie
Wysypani jak piasek
Przy wodzie w południe
Wokół mnie parasole
Dzieciaki proszące
Oh daj daj mi matko
Skarbnicę mych wspomnień
autor
K_a
Dodano: 2020-02-22 16:08:05
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zdaje sie, ze nie ma już dzikich plaż... - z tego
czasu - pozostała jedynie piosenka ireny santor.
:)
Wakacyjny, przyjemny obrazek :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz.Skarbnica wspomnień jest
super.Pozdrawiam.