PLAŻA SOLI (Ibiza)
cierpki szum smaku
zagęszcza nagrzane powietrze
słodki róż oleandrów
ubiera białe ulice
bez zdrewniałych kałamaży
w zapomnieniu wieku
porcelanowych liczydeł
piszę palcem na piasku
delikatnie wyryte linie
figlarnie zasypuje wiatr
pamięć słowa piaskowe
koduje jak sznury pereł
zapamiętać w szczegółach
upragnąć słony raj
autor
beti027
Dodano: 2006-10-04 13:00:13
Ten wiersz przeczytano 760 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.