PŁETWAL BŁĘKITNY
Zapraszam do obejrzenia pięknego klipu spod mistrzowskiej ręki Ziu-ki & Kazimiery https://youtu.be/XVsk4cnk6X8
Wyruszamy w morze - znikła mgła poranna,
obok łodzi tryska jak bicze fontanna!
Lecz to nie z gejzerów a od wieloryba,
oddycha jak człowiek, inaczej niż ryba.
Zanurzony w falach jakiś czas przebywa
a gdy tlen się kończy - skroplin się
wyzbywa.
W tych to właśnie wodach zrodziła go
mama,
gdy już wydoroślał w dal odpływa sama.
Teraz w morskich głębiach, odsysa
planktony,
przez dzień się uzbiera z górą cztery
tony!
To Płetwal Błękitny - pewnie wy nie
wiecie?
on największy zwierzak, na naszej
planecie!
Piętnaście tysięcy waży kilogramów!
Rarytasem z niego - hektolitry tranu!
W siedemnastym wieku rzeź się
rozpoczęła,
omal populacja cała nie zginęła.
To Holendrzy pierwsi w Arktykę ruszyli,
na bezbronne ssaki harpuny ostrzyli!
Gehenna by trwała do dnia dzisiejszego,
gdyby nie produkcja - tłuszczu
roślinnego.
Zbawienie to przyszło z wysokiego nieba!
Całkowicie znikła, na ceres potrzeba.
Walenie odżyły gromadzą się w stada,
niech tak ludzkość trzyma! To jest moja
rada!
Zenek 66 Sielski
Skropliny to fontanna która tryska z nozdrzy wieloryba Ceres - https://synonim.net/synonim/ceres
Komentarze (47)
Ładnie i ze szlachetnym przesłaniem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witajcie bejowi przyjaciele zapraszam do czytania i
komentowania wierszyka o Płetwalu Błękitnym
Pozdrawiam Serdecznie miłego dnia