płochość...))
płoche chwile
czułościa nizane
jak dotyk motyla
zapach bzu
zmieszany z tęsknotą
przytuleni na ławce
wśrod zieleni
i ciszy wieczoru
dotykamy serca
miłością
smak miętowych
pocałunków
pieści usta
chwila za
chwilą płynie
by zmienić
wspomnienia
tego spotkania
w romantyczną
nostalgię
mierzoną oddaleniem
"Polisia"
21.05.2016...Laudenbach
autor
Polisia
Dodano: 2016-05-21 15:38:50
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Bardzo serdecznie dziekuje wszystkim za każdym razem
sprawiacie mi wielka radośc ...Pozdrawiam Polisia
delikatny
Zapach bzu...a wiersz z płatków róż... :)
Ładne rozmarzenie. Pozdrawiam serdecznie :)
ładnie i klimatycznie :-)
...nostalgia mierzona oddaleniem...czasami też mnie
dopada...ale to właśnie taka płocha chwila jest i
znika... pozdrawiam serdecznie
grafomania...
Piękny wiersz wyczarowałaś! Miłego wieczoru. :)
Ładnie :)
ale śliczne ufffff .. dziękuje pozdrawiam
Takie chwile są warte złota:)
Ładnie o nich piszesz Polisiu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie:))pozdrawiam:))
Śliczna, miętowa opowieść:)
Ładnie ubrana słowami płocha chwila, z która kiedyś
wzbudzi melancholię. Serdeczności.