Płodzę
deszcz na twarzy
spala moje kwiaty
zagubienie sznuruje mi usta
zakochałam się, tak, wiem
płodzę ciche zniszczenie
a Ty mieszkasz
w moim starym swetrze
i sama nie wiem
czy możemy się pocałować?
planuję iść do Ośrodka Uzależnień. Pierwszy krok ku dobru.
Komentarze (4)
Bardzo wymowna miniaturka. Minimum słów - maximum
treści.
Mieszkasz w starym swetrze - to chyba wiele znaczy .
Miłość działa, jak narkotyk, trudno się od niej
uwolnić. Interesujący wiersz.
Wiersz bardzo osobisty więc pozostawię bez komentarza
na forum. Wiesz, że go rozumiem.