Płomień
Przewracając karty
Życia
patrzę
nie dowierzam...
Wesoły płomień
tańczy po literach
zaśmiewa się
ze wzniosłych słów
Czytając uważnie
zawiłe zdania
wykrzywia usta
w grymasie
zdumienia
Szepcze po cichu
a jego mowa
rozpala ogień
Nadziei
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.